Co czuje fotograf, do którego klienci jadą ponad 120 km, by to właśnie on uwiecznił ich szczęśliwy wycinek życia? Powiedzieć, że radość, wdzięczność i wzruszenie to będzie zdecydowanie za mało!
Dzieciaki pełne energii i zakochani w sobie, wyluzowani rodzice. Rodzina pełna otwartości i zaufania do pracy fotografa. Brzmi jak zlecenie marzeń i ja to marzenie spełniłam pracując właśnie dla nich!
Dziękuję za ten czas i otwartość! Niech te kadry cieszą wszystkich, którzy będą je oglądać.
Tak jak mnie. :)
Back to Top