Z nimi czułam się jakbym malowała radosne obrazy z nutką nostalgii.
Może to światło już jesienne, ale z jeszcze pamięcią lata.
Może to ich fantastyczne przygotowanie do sesji.
Może cudowna aura jaką wokół siebie roztaczali.
A może - i najpewniej - wszystko na raz!
Jedno jest pewne - życzę sobie samych takich spotkań! :)
Dziękuję!
Back to Top